Ten tydzień w technologii i polityce charakteryzuje się agresywnymi manewrami w dziedzinie sztucznej inteligencji, utrzymującymi się konsekwencjami sprawy Epsteina i nieoczekiwanymi rozwiązaniami współczesnego zła. Najnowszy odcinek Uncanny Valley WIRED ujawnia następujące historie: bezwzględna pogoń za zyskiem przez Google i OpenAI, chaotyczne podejście Donalda Trumpa do rewelacji Epsteina, dominacja Nvidii pomimo obaw związanych z bańką spekulacyjną, zaskakujący sukces aplikacji zaprojektowanej w celu ograniczenia kompulsywnego korzystania z pornografii oraz najnowsze osiągnięcia w Gemini 3.
Sprawa Epsteina: kryzys, który sam sobie stworzyliśmy
Sposób podejścia administracji Trumpa do sprawy Jeffreya Epsteina przekształcił się z kalkulacji politycznej w pełnoprawny kryzys. Spóźnione ujawnienie 20 000 dokumentów, spowodowane naciskiem obu stron, nie uciszyło kontrowersji; jedynie zintensyfikowało analizę przeszłych powiązań Trumpa z Epsteinem. Początkowe wskazówki administracji dotyczące publikacji, po których nastąpiły dwuznaczności i wycofania się, postawiły ją w sytuacji, w której kwitną teorie spiskowe.
Z tej sytuacji można wyciągnąć ważną lekcję: polityczne sztuczki w drażliwych kwestiach mogą oznaczać katastrofę. Podjęta przez administrację Trumpa próba kontrolowania narracji ostatecznie zakończyła się niepowodzeniem, co uwydatniło niebezpieczeństwa związane z igraniem z tajemnicami najwyższego szczebla. To nie jest tylko jeden przypadek; chodzi o erozję zaufania i wykorzystanie teorii spiskowych jako broni, co stało się cechą charakterystyczną współczesnej polityki.
Ofensywa sztucznej inteligencji Trumpa: walka z przepisami rządowymi
Prezydent Trump przygotowuje zarządzenie wykonawcze kwestionujące rządowe regulacje dotyczące sztucznej inteligencji, przedstawiając je jako przekroczenie uprawnień federalnych. Projekt rozporządzenia proponuje utworzenie grupy zadaniowej, która będzie mogła pozywać państwa, które przyjmują przepisy dotyczące sztucznej inteligencji postrzegane jako utrudniające innowacje. Posunięcie to wpisuje się w lobbowanie Doliny Krzemowej przeciwko fragmentarycznym regulacjom i sygnalizuje pogłębiający się sojusz między administracją a gigantami technologicznymi.
Podstawowe napięcie jest jasne: firmy takie jak Andreessen Horowitz, Google i OpenAI chcą ujednoliconego federalnego podejścia do nadzoru nad sztuczną inteligencją, w którym priorytetem będzie rozwój, a nie interesy poszczególnych stanów. Nacisk w rozporządzeniu wykonawczym na „przebudzoną sztuczną inteligencję” wskazuje na wymiar ideologiczny mający na celu zasady uważane za stronnicze lub utrudniające wolność słowa. Jednak uzasadnienie takiej interwencji pozostaje słabe, co rodzi pytania, czy jest to szczera inicjatywa polityczna, czy też symboliczny gest mający na celu uspokojenie sojuszników z branży.
Nvidia: wykorzystanie fali sztucznej inteligencji pomimo sceptycyzmu
W wyniku ostatniej rozmowy Nvidii z inwestorami dyrektor generalny Jensen Huang zaciekle bronił boomu na sztuczną inteligencję, odrzucając obawy dotyczące bańki cenowej pomimo sceptycyzmu inwestorów. Rekordowa sprzedaż i portfel zamówień o wartości 500 miliardów dolarów potwierdziły jego argument, ale zależność firmy od cyklicznego rynku wymiany procesorów graficznych pozostaje słabym punktem.
Zaufanie Huanga zwiększa niemal monopol Nvidii na wysokiej klasy chipy AI, ale długoterminowa trwałość tej dominacji pozostaje niepewna. Niedawna sprzedaż udziałów Nvidii przez Petera Thiela jest niepokojąca, że nawet insiderzy zabezpieczają swoje zakłady. Pytanie nie brzmi, czy sztuczna inteligencja jest rewolucyjna, ale czy Nvidia będzie w stanie utrzymać kontrolę nad sprzętem, który ją napędza.
Cyfrowa abstynencja: powstanie „przekaźnika”
Dwóch młodych Mormonów uruchomiło Relay, aplikację zaprojektowaną, aby pomóc użytkownikom przezwyciężyć kompulsywne nawyki związane z pornografią, w tym praktykę znaną jako „gooning”. Obsługując ponad 100 000 użytkowników, Relay odpowiada na rosnące zapotrzebowanie na cyfrowe rozwiązania do samomonitorowania.
Sukces aplikacji odzwierciedla szersze napięcie kulturowe między abstynencją a dostępnością w epoce hiperstymulacji. Chociaż korzenie religijne Relay mogą być niszowe, podstawowe zapotrzebowanie na narzędzia do radzenia sobie z uzależnieniem cyfrowym jest uniwersalne. Jego pojawienie się zbiega się z rosnącą presją konserwatystów na uregulowanie pornografii internetowej, co sugeruje, że rozwiązania technologiczne mogą wypełnić próżnię pozostawioną przez bierność polityczną.
Wniosek
Wydarzenia tego tygodnia podkreślają złożony związek między technologią, polityką i ludzkim zachowaniem. Rany, które administracja Trumpa zadała sobie sama w sprawie Epsteina, chwiejna dominacja Nvidii i nieoczekiwany sukces narzędzi cyfrowej abstynencji wskazują na szybko zmieniający się świat. Niezależnie od tego, czy trendy te reprezentują tymczasową zmienność, czy fundamentalne zmiany, pozostaje tylko poczekać. Jedno jest pewne: o przyszłości zadecydują ci, którzy dostosują się najszybciej.













































